Obecność alkoholu w diecie dr Budwig to zaskoczenie dla większości osób rozpoczynających tę dietę. Dr Budwig zalecała alkohol zwłaszcza osobom ciężko chorym, najczęściem wycieńczonym chorobą nowotworową. Proponowała go przed i po obiedzie, a także po kolacji. Dlaczego? Po co farmaceutka, dr Budwig, zalecała alkohol swoim pacjentom?
Fenomen alkoholu – pijący żyją dłużej i zdrowiej
Statystyczna osoba dorosła pijąca alkohol codziennie żyje dłużej i zdrowiej niż statystyczny abstynent.
Tak pokazuje wiele badań, ale:
pozytywny wpływ alkoholu dotyczy
picia umiarkowanych ilości alkoholu.
Możesz przeczytać o tym więcej we wpisie: Picie umiarkowanych ilości alkoholu niesie dłuższe i zdrowsze życie, ale co to są „umiarkowane ilości”?
Po przekroczeniu umiarkowanych ilości, alkohol zamiast wspierać zdrowie, zawsze szkodzi.
W diecie dr Budwig alkohol jest używany po to, aby wykorzystać jego prozdrowotny potencjał w połączeniu z innymi składnikami diety (zobacz: Dieta dr Budwig – o alkoholu w jadłospisie dr Budwig), a zatem stosuje się go w ilościach umiarkowanych.
Zanim napiszę, co dobrego moze wynikać z umiarkowanego picia alkoholu w diecie dr Budwig, najpierw muszę Cię ostrzec, że:
nie każdy może po alkohol sięgać!
Przeczytaj o tym:
Kto nie powinien pić alkoholu stosując dietę dr Budwig
Alkohol łagodzi stres
Nie ma wątpliwości, że alkohol łagodzi stres. Dlatego może być dla chorych bardzo pomocny.
Stres towarzyszący ciężkiej chorobie
jest sam z siebie czynnikiem chorobotwórczym.
Utrzymujące się przez długi czas napięcie, negatywne nastawienie, lęki to bodźce wyzwalające hormony stresu.
Działanie hormonów stresu wpływa na funkcje odpornościowe osłabiając je. Stres paraliżuje leukocyty.
„Taki wpływ na układ odpornościowy ma poważne konsekwencje zdrowotne, które obejmują między innymi opóźnione gojenie się ran, upośledzoną reakcję na szczepienie oraz rozwój i progresję raka.” [1]
Łagodzenie stresu ma zatem bezpośredni wpływ na na efekty leczenia i powinno być priorytetem w każdej terapii. Dobre samopoczucie chorego to bezpośrednia, niedoceniana pomoc dla układu odpornościowego.
Łagodzenie stresu przez alkohol ma też i pośrednie pozytywne działanie, bo zapobiega alienacji chorego. Lepszy nastrój zachęca chorego do kontaktów społecznych. A kontakty z innymi ludźmi także mają znaczenie terapeutyczne!
Alkohol łagodzi ból
Spożywany przez człowieka alkohol to etanol.
Z farmakologicznego punktu widzenia etanol oddziaływuje na ośrodkowy układ nerwowy podobnie jak leki znieczulające i uspokajające.
Alkohol ma zatem działanie porównywane do leków przeciwbólowych, oczywiście, gdy jest spożywany w ilościach umiarkowanych.
Osoby, które zażywają jakiekolwiek leki i mają zakaz korzystania z alkoholu muszą bezwglednie stosować sie do zaleceń lekarza!
Alkohol wywiera pozytywny wpływ na metabolizm tłuszczów
Alkohol w diecie dr Budwig znalazł się jednak głównie z powodu tłuszczów, które w diecie dr Budwig odgrywają zasadniczą rolę. Dwie z trzech porcji alkoholu w codziennym jadłospisie są nie tyle wypijane, co zjadane w postaci posiłków bogatych w tłuszcze Omega-3.
Czemu?
Po pierwsze, alkohol zwiększa produkcję dobrego cholesterolu, czyli cholesterolu HDL.
„Spożycie alkoholu było dodatnio związane ze wszystkimi podfrakcjami HDL.” [2]
Spowodowana przez alkohol większa ilość HDL
zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych. [3]
„Już po około 3 tygodniach od momentu spożycia 30-40 g alkoholu każdego dnia, stężenie cholesterolu frakcji HDL wzrasta o około 12%. Wartość ta jednak zależy także od rodzaju tego alkoholu. Mimo to nie powinno się zachęcać niepijących pacjentów do spożywania alkoholu. Należy również pamiętać o bezwzględnym zakazie jego spożywania przez osoby z hipertriglicerydemią.” [3]
Dla porównania:
- regularne ćwiczenia fizyczne, min. 5 x w tygodniu po min. 30 minut podwyższają HDL o ok. 5% po 2 miesiącach
- leki z grupy statyn podwyższają stężenie cholesterolu frakcji HDL o 5-16% [3]
Po drugie, alkohol podnosi stężenie kwasów Omega-3 w komórkach
Kwasy Omega-3, jak zapewne wiesz, mają kluczowe znaczenie w diecie dr Budwig. Dla zdrowia potrzebujemy ich więcej, niż przeciętna dieta nam daje.
Przeczytaj o tym więcej: Omega-3 : Omega-6 czyli o zdrowej proporcji w witaminie F
Każde działanie, które przyczynia się do zwiększenia udziału Omega-3 w metabolizmie jest pożądane.
Alkohol zwiększa stężenie kwasów Omega-3
zarówno we krwi, jak i innych tkankach. [6]
Mechanizm nie jest do końca rozpoznany. Podejrzewa sie między innymi, że alkohol może aktywować transformację kwasu ALA (kwas alfa-linolenowy) do kwasów EPA i DHA. [6]
Dr Budwig musiała obserwować te efekty, skoro ważnym zaleceniem w diecie dr Budwig jest podawanie alkoholu zmieszanego z siemieniem lnianym lub pastą dr Budwig – bogatymi w kwas ALA.
Po trzecie, alkohol przyczynia się do brązowienia białej tkanki tłuszczowej.
Tkanka tłuszczowa to nie tylko magazyn energii.
Od lat 90-tych wiadomo już, że jest to bardzo ważny organ wydzielniczy.
Produkuje:
- hormony, np. estradiol, adiponektynę, rezystynę i leptynę
- cytokiny odpornościowe, np. czynnik martwicy nowotworów, czyli TNF-?,
a zatem bezpośrednio wpływa na całokształt procesów organizmu, w tym funkcje odpornościowe.
Tkanka tłuszczowa nie jest jednorodna. Może być biała, brązowa lub beżowa.
Podczas, gdy biała tkanka tłuszczowa postrzegana jest jako czynnik ryzyka w wielu chorobach, to:
brązowej tkance tłuszczowej przypisuje się rolę ochronną [4],
a alkohol przyczynia się do brązowienia tkanki tłuszczowej [5].
Alkohol poprawia funkcjonowanie błon komórkowych
Alkohol ma bezpośredni wpływ na budowę błon komórkowych. Przyczynia się do zmiany proporcji cholesterolu i kwasów tłuszczowych w dwufarstwie lipidowej powodując zmiany w płynności błony komórkowej.
Odpowiednia płynność błon komórkowych jest konieczna, aby komórka i jej organelle (w tym mitochodria, które produkują energię) funkcjonowały prawidłowo. Zbyt mała płynność błon komórkowych jest obserwowana w wielu chorobach np. w nadciśnięniu tętniczym.
„W przejściu ze stanu zdrowego do chorego błony plazmatyczne komórek zwykle stają się sztywniejsze”. [7]
Umiarkowane ilości alkoholu przyczyniają się
do poprawy płynności błon komórkowych, co przekłada się między innymi
na poprawę mobilności erytrocytów,
a tym samym poprawę krążenia i lepsze dotlenienie
oraz dożywienie całego organizmu.
Trzeba jednak pamiętać, żeby nie zwiększać dawek alkoholu, bo:
„Etanol (…) jest upłynniaczem błon w niskich dawkach„. [7]
a zatem nadmierne przyjmowanie etanolu wywiera skutek przeciwny, czyli usztywnia błony komórkowe.
Alkohol wywiera synergiczne działanie z innymi składnikami diety dr Budwig
Etanol w diecie dr Budwig wspomaga działanie pozostałych składników diety, w szczególności siemienia lnianego, bo jest jednym z najlepszych rozpuszczalników farmaceutycznych.
Po zmieszaniu ze zmielonym siemieniem lnianym
– a tak właśnie zalecała podawać szampana dr Budwig –
etanol rozpuszcza zawarte w siemieniu fitozwiązki,
czyniąc je bardziej przystępnymi dla organizmu.
Całkiem niedawno badacze z Rumunii potwierdzili, że etanolowy ekstrakt z mielonego na swieżo siemienia ma silne działanie przeciwnowotworowe, przeciwutleniające i przeciwzapalne. [8]
A co z kacheksją nowotworową?
Muszę uczciwie przyznać, że istnieje wiele badań wskazujących, że alkohol może pogarszać kacheksję nowotworową, czyli stan wycieńczenia w chorobie nowotworowej.
Kacheksja objawia się znaczną utratą wagi, utratą tkanki mięśniowej (sarkopenia), narastającym osłabieniem.
Mam jednak silne przekonanie, że dr Budwig wiedziała, co robi. Była przecież farmaceutką i opracowała swoją dietę oryginalnie po to, by pomagać osobom chorym na raka. Zgodnie z publicznymi oświadczeniami dr Budwig, jej dieta pomagała w 90%, nawet osobom w bardzo ciężkim stanie (przeczytaj o tym: Dieta dr Budwig- 90% skuteczność).
Czy to możliwe w obliczu aktualnych doniesień naukowych?
Możliwe!
Sekret tkwi w interakcjach miedzy alkoholem i kwasami Omega-3.
Duża ilość kwasów Omega-3 w diecie (a tak przecież jest w diecie dr Budwig) zdaje się mieć ochronną rolę w przypadku potencjalnych niekorzystnych działań alkoholu [9], dzięki czemu alkohol może dokonać tych wszystkich pozytywnych rzeczy, o których pisałam wyżej.
Pod osłoną kwasów Omega-3, może też przyczynić się do przeciwdziałania kacheksji. Bo jednym z problemów wycieńczonych chorych jest brak apetytu. A przecież alkohol nie tylko pobudza apetyt, ale jest też bardzo dobrym źródłem energii:
Każdy 1 gram czystego etanolu dostarcza aż 7 kcal energii,
podczas gdy 1 gram węglowododanów i białek to tylko 4 kcal.
Tłuszcz dostarcza najwięcej energii (1 gram aż 9 kcal), ale wymaga trawienia.
Alkohol wchłania się bez trawienia:
dostaje się do krwioobiegu od razu po spożyciu
i od razu może być wykorzystany przez wycieńczone komórki
wraz z przeciwnowotworowymi substancjami,
które zostały w nim rozpuszczone!
Dlatego dr Budwig ratowała swoich ciężko chorych pacjentów z pomocą alkoholu.
Autor: Alicja Krzywańska-Podermańska
Copyright: Primanatura Piotr Podermański 2006-
BIBLIOGRAFIA
[6] di Giuseppe R, de Lorgeril M, Salen P, et al. Alcohol consumption and n-3 polyunsaturated fatty acids in healthy men and women from 3 European populations. Am J Clin Nutr. 2009;89(1):354-362. doi:10.3945/ajcn.2008.26661