Dieta dr Budwig podstawowe informacje
data publikacji:
ostatnia edycja:
data publikacji:
ostatnia edycja:
Szukasz szczegółowych, uporządkowanych informacji o diecie dr Budwig, bo zamierzasz ją rozpocząć? Dobrze trafiłeś. Ten post jest jednak nie tylko dla początkujących. Nawet, jeśli już od dawna stosujesz dietę dr Budwig i myślisz, że robisz to dobrze, koniecznie przeczytaj ten…
data publikacji:
ostatnia edycja:
Przypadek zastosowania diety dr Budwig w egzemie skórnej.
data publikacji:
ostatnia edycja:
Obecność alkoholu w diecie dr Budwig to zaskoczenie dla większości osób rozpoczynających tę dietę. Dr Budwig zalecała alkohol zwłaszcza osobom ciężko chorym, najczęściem wycieńczonym chorobą nowotworową. Proponowała go przed i po obiedzie, a także po kolacji. Dlaczego? Po co farmaceutka,…
data publikacji:
ostatnia edycja:
Dr Budwig była z wykształcenia nie tylko fizykiem i chemikiem, ale także licencjonowanym farmaceutą. W leczniczej diecie, którą opracowała (dieta dr Budwig) wykorzystała alkohol. Zalecała go przede wszystkim dla ciężko chorych. Z powodów farmakologicznych. Jest on tak ważnym elementem jej…
data publikacji:
ostatnia edycja:
Choć alkohol w diecie dr Budwig niesie wiele skutków korzystnych dla zdrowia, dla niektórych osób może być jednak niewskazany. Z tego wpisu dowiesz się, kto absolutnie nie powinien pić alkoholu stosując dietę dr Budwig.
data publikacji:
ostatnia edycja:
Choć oliwa z oliwek extra vergine (tłoczona na zimno mechanicznie) i wiele innych zimno tłoczonych olei roślinnych są uznawane za zdrowe, w przypadku ścisłej diety dr Budwig są zakazane. Dlaczego?
data publikacji:
ostatnia edycja:
Temat leków w kontekście diety dr Budwig jest bardzo ważny z 2 powodów. Po pierwsze, wszyscy chorzy, którzy zmieniają swoją dietę muszą zachować szczególną ostrożność, bo wiele zażywanych leków ma poważne przeciwskazania. Przechodząc na dietę dr Budwig trzeba więc bezwzględnie…
data publikacji:
ostatnia edycja:
Podczas wczorajszego spaceru po beskidzkim lesie natknęłam się na nieznane mi wcześniej zioło. Siła, z jaką ta roślinka wybija się w zimne marcowe dni mocno mnie urzekła. Szczególnie, że wybijając się, już kwitnie! Okazuje się, że warto wykopać kawałek kłącza…