Diera dr Budwig jest metodą kompleksową, której zasady – oprócz zdrowego odżywiania – uwzględniają maksymalne wykorzystanie zdrowego stylu życia. Jedną z zasad diety dr Budwig jest więc codzienne zażywanie słońca czyli nasłonecznienie lub inaczej ekspozycja na słońce. Jest to bardzo ważna zasada w diecie dr Budwig, dlatego w tym artykule wyjaśniam ją szczegółowo, odpowiadając, jak zażywać słońca, by uzyskiwać najlepsze efekty z diety dr Budwig.
Nasłonecznienie to obowiązkowy suplement w diecie dr Budwig
Ekspozycja na słońce jest niezmiernie ważnym elementem diety dr Budwig, dlatego w dekalogu diety dr Budwig uwzględniłam je w ramach I przykazania.
Nasłonecznienie nazywam obowiązkowym suplementem diety dr Budwig.
Ekspozycja na słońce powoduje bowiem produkcję 3 mega ważnych substancji:
- witaminy D,
- tlenku azotu
- ATP
(o tylu narazie wiedzą naukowcy)
i — co równie ważne — reguluje zegar dobowy (zegar biologiczny).
Szerzej opisałam to we wpisie: Dieta dr Budwig – po co chorym potrzebne jest słońce.
Dlatego my ludzie, nie jesteśmy stworzeni do ciągłego życia w jaskini. Przebywanie na zewnątrz jest nam absolutnie potrzebne. I to codziennie. Jest to niezmiernie ważny wymóg diety dr Budwig.
Bez zażywania słońca, nasze zdrowie szwankuje.
Jak więc zażywać słońca najlepiej?
Zasada 1: Nie przez szybę i bez filtrów UV
Zarówno filtry UV, jak i zwykłe szkło filtrują promienie słoneczne w sposób dla nas niekorzystny. Dlatego, aby nasłonecznienie przyniosło jak najwięcej dobra, koniecznie wyjdź na zewnątrz.
Jeśli nie jest to możliwe, stań lub usiądż w otwartym oknie. Oczywiście w ubraniu odpowiednim do pory roku 🙂
Jesli jesteś obłożnie chory, poproś, by przewieziono Cię na łózku na taras lub balkon.
Dr Budwig bezwględnie wymagała werandowania ciężko chorych. Nakazywała wyjeżdżać łóżkami na szpitalne werandy lub wyprowadzać chorych na zewnątrz na wózkach.
Czy to ma sens? Jak najbardziej! Ponieważ promieniowanie słoneczne wydatnie podnosi ilość witaminy D, ilość tlenku azotu i ilośc energii produkowaną w komórkach, może stać się elementem, który wywoła przełom w leczeniu. Bardzo pożądany przełom.
Zasada 2: Na świeżym powietrzu
Można zażywać słońca na balkonie z widokiem na ruchliwą ulicę, ale nie będzie to najlepszy sposób.
Gdy wychodzimy na zewnątrz, aby zażyć słońca, zróbmy wszystko, by zażyć też jak najświeższego powietrza. Dlatego w miarę możliwości, trzymaj się z dala od spalin i innych zanieczyszczeń.
Świeże powietrze poprawia wentylację płuc, a lepsza wentylacja płuc zwiększa ilość energii w komórkach. Tej energii, kóra potrzebna jest do wyzdrowienia.
Zasada 3: W otoczeniu natury
Słońca najlepiej zażywać w kontakcie z przyrodą.
Kontakt z przyrodą ma ogromnie pozytywny wpływ na pracę mózgu, serca, odporność, a także jakość snu. Brak tego kontaktu jest katastrofalny w skutkach.
Odcięcie się od natury i inne zmiany współczesnego stylu życia mają poważne konsekwencje dla zdrowia człowieka.
„Nature Exposure and Its Effects on Immune System Functioning: A Systematic Review”(pol. Kontakt z przyrodą i jej wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego: przegląd systematyczny) [1]
Dlatego, jeśli to tylko możliwe, wybieraj miejsca zielone. Zażywaj słońca w lesie, parku, ogrodzie lub na łące lub skwerze. Mega korzystna jest bliskość rzeki, jeziora, morza ub choćby… fontanny.
Zasada 4: Aktywnie
Zasada 5: Najlepiej z przyjacielem
Jeśli nie jesteś obłożnie chory, zażywaj słońca w ruchu: w ramach spaceru, jazdy na rowerze, podczas lekkiego joggingu, ćwiczeń tai chi lub każdej innej zdrowej formy aktywności, którą lubisz.
Jeśli to tylko możliwe, spędzaj ten czas z przyjacielem. Ludzkim lub choćby psim 🙂
Zarówno aktywność fizyczna, jak i towarzystwo bratniej duszy dokładają się do pozytywnych efektów nasłonecznienia, co ma szczególne znaczenie w przypadku choroby.
Zasada 6: Minimum 2 razy dziennie
Ile razy dziennie i jak długo się wystawiać na promienie słońca?
Najlepiej minimum 2 razy dziennie.
Pierwszy raz zażyj słońca tuż po przebudzeniu lub po wschodzie słońca. Wystarczy 15 minut. Jesli masz depresję – 30 minut. Jest to niezmiernie ważne dla wyregulowania zegara dobowego, co pociąga za sobą lepszą pracę wszystkich narządów.
Drugi raz zażyj słońca około południa, czyli przed lub po obiedzie. Minimum 30 minut.
Okołopołudniowe słońce gwarantuje największa produkcję witaminy D, tlenku azotu i mitochondrialnego ATP.
Optymalny czas ekspozycji na okołopołudniowe słońce zależy od miejsca, w którym mieszkasz. Możesz o tym przeczytać nieco więcej we wpisie: Wakacje z witaminą D, gdzie i jak długo wylegiwać się na słońcu
A co z ryzykiem poparzenia słonecznego?
Poranne nasłonecznienie nie grozi poparzeniem.
Jeśli jednak zażywasz słońca w południe, a jest lato i słońce świeci bardzo silnie, wówczas zadbaj o naturalną ochronę przed poparzeniem słonecznym, a nie chemiczną, bo ta chemiczna (przy pomocy komsetyków z filtrami UV) nie pozwala produkować się ani witaminie D, ani tlenkowi azotu.
Na czym polega naturalna ochrona prze poparzeniem słonecznym?
To proste! Gdy tylko poczujesz zbyt intensywne nagrzanie skóry, osłoń ją i schroń się do cienia. Zarówno cień, np. drzewa, odzież, jak i kapelusz z szerokim rondem ochronią cię doskonale przed ewentualnym poparzeniem.
A co, gdy niebo jest zachmurzone?
Nasłonecznienie jest ważne zarówno w bezchmurne, jak i pochmurne dni. Działa nawet w czasie skrajnego zachmurzenia, bo chmury nigdy nie blokują promieni słońca w 100%. Co więcej, czasem przyczyniają się do nawet do zwiększenia promieniowania, które do nas dociera.
Dlatego zażywaj słońca bez względu na pogodę. Każdego dnia. Na zdrowie 🙂